W ciągu sześciu miesięcy, Turcję autostopem przemierzyliśmy wzdłuż i wszerz. Z każdym dniem podróży, byliśmy coraz bardziej zauroczeni gościnnością jej mieszkańców. Ale tamtego dnia, to był dopiero początek wielkiej podróży….
Billego, sepleniącego Szkota poznałam w autobusie dowożącym podróżnych z lotniska do centrum Auckland. Do Nowej Zelandii doleciałam dobę po pozostałych. Ekipa czekała na mnie w jednym z hosteli. Billego ciężko…